» Blog » A w przyszłości czytać będziemy tak
22-01-2013 09:16

A w przyszłości czytać będziemy tak

W działach: ganie czytanie, technologia | Odsłony: 4

Papier przestał być już podstawowy nośnikiem słowa pisanego. W ciągu kilku ostatnich lat zmieniło się pod tym względem naprawdę dużo. Coraz częściej na ulicach, w tramwajach i pociągach można zobaczyć osoby korzystające z czytników, tabletów i smartfonów. Daleki jestem od wieszczenia klęski drukowanego słowa, ale nie ukrywam, że książka przyszłości to coś na co czekam z utęsknieniem.

Czytniki ebooków w rodzaju Kindle'a i tablety multimedialne już zdążyły się zadomowić na rynku (również naszym, który zawsze pozostawał gdzieś w tyle za resztą cywilizowanego świata). Może więc dziwić, że wciąż czekam na książkę przyszłości. Komputer, który można nosić w plecaku i trzymać w jednej ręce, to przecież rewolucja sama w sobie. Poza tym można go używać do wielu innych rzeczy, nie tylko czytania! Jasne, zdaję sobie świetnie z tego sprawę - sam korzystam z androidowego tabletu. To jednak wciąż za mało.

W moich marzeniach prawdziwa książka przyszłości nie różni się specjalnie od papieru - mniej więcej tyle samo waży, jest tej samej grubości, potrafi jednak wyświetlić dowolny tekst albo obraz. Takie gadżety już nie raz pojawiały się w filmach i książkach sf, pierwsze prototypy powstają od paru lat w laboratoriach. Na targach CES 2013 pojawił się PaperTab - na razie dosyć ułomna i toporna zapowiedź tego jak może działać elektroniczny papier przyszłości.



Z kolei Corning swego czasu nakreślił własną wizję przyszłości, w której technologia opierać się będzie na produktach wykonanych ze szkła. W prezentacji pojawił się również papier przyszłości (od 5:10), który spełnia moje, na razie nie możliwe do zrealizowania, marzenia (swoją drogą, filmik to fajna inspiracja dla wszelkich RPG-owych przygód rozgrywających się w niedalekiej przyszłości).


Wiem, że odlatuję daleko w przyszłość - wciąż przecież kocham tradycyjną książkę. Zastanawia mnie jednak jaki będzie następny krok po tabletach i czytnikach ebooków. Może właśnie gazeta i książka której strony będą zrobione z e-paperu? I być może ta przyszłość wcale nie jest tak odległa.
 
[Komentarze jak zwykle na Bałaganie właściwym]
Komentarze pod tą notką zostały zablokowane przez autora.