» Blog » 1812: Serce Zimy - zapowiada się nieźle
08-11-2011 10:25

1812: Serce Zimy - zapowiada się nieźle

W działach: paragrafówki, refleksje | Odsłony: 9

1812: Serce Zimy - zapowiada się nieźle

[Jeśli podobał ci się tekst, zobacz inne na Bałaganie - blogu o RPG i fantastyce]

 

Zapewne słyszeliście już o niezwykle ciekawej grze RPG-podobnej, która niedawno miała swoją premierę. Mowa oczywiście o audiogrze 1812: Serce Zimy autorstwa Maćka i Magdy Reputakowskich. Już jakiś czas temu postanowiłem zapoznać się z udostępnioną wersją demo - od tego czasu przeszedłem ją co najmniej 5 razy i nie mogę się doczekać na więcej.

W 2008 roku TP S.A. zorganizowała konkurs na fabułę komputerowej gry RPG. Zapewne na fali sukcesu pierwszej części  Wiedźmina, polski operator chciał spróbować swoich sił na zupełnie nowym polu (Repek w komentarzach dementuje moje nietrafione domysły). Wśród zwycięzców znajdowali się m.in. Repkowie, ze swoim Sercem Zimy. Teraz, po 3 latach od zakończenia konkursu wreszcie projekt doczekał się realizacji.

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem zapowiedź gry oniemiałem z zachwytu. Jestem ogromnym fanem wszelkiego rodzaju gier paragrafowych. Za ich pośrednictwem miałem po raz pierwszy styczność z czymś co przypominało RPG dla jednego gracza (zaczynałem od sławnego Wojownika Autostrady). Tym bardziej cieszy mnie swoisty renesans tego typu gier i to w zupełnie nowej formie.

Od dawna marzyłem o tekstowej grze RPG, takiej paragrafówce na komputer. Pamiętam, że nawet jako młody człowiek, próbowałem stworzyć coś takiego na własną rękę programując w Turbo Pascalu. Zaplanowana z rozmachem gra w świecie Warhammera nigdy jednak nie wyszła poza tworzenie bohatera. Oczywiście można mieć żal, że 1812: Serce Zimy nie jest pełnoprawną grą RPG, czego raczej oczekiwano po organizatorach konkursu, ale mnie taka forma wydania jak najbardziej cieszy.

Udostępniony na oficjalnej stronie prolog pozwala przenieść się do XIX wieku i poznać głównego bohatera gry - Korwina Giedyminowicza. Litewski szlachcic jest weteranem spod Samosierry, jednak dość ma już wojennej tułaczki i nie zamierza walczyć dalej o cudzą sprawę przy boku Napoleona. Zaskakujące wydarzenia sprawiają, że musi zmienić swoją decyzję i wyruszyć z armią cesarską na Moskwę.

Gra praktycznie w całości opiera się na opisach i dialogach, czytanych przez profesjonalnych lektorów, w tym znanych aktorów (Piotr Fronczewski jako narrator, sprawia, że człowiek powraca myślą do starych dobrych cRPG-ów). Grafiki nie ma tu praktycznie wcale, więc w Serce Zimy grać można nawet bez patrzenia na ekran.

Połączenie gry paragrafowej i audiobooka okazał się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Wystarczy założyć słuchawki i zamknąć oczy, żeby całkowicie przenieść się do świata gry. Sam prolog jest króciutki, ale spełnia swoje zadanie - zachęca do poznania dalszej historii. Ja przeszedłem go parokrotnie, za każdym razem szukając nowych dróg i zawsze odrywałem coś nowego. A to dopiero początek.

Niestety pomimo tego, że premiera już za nami, na razie dostępna jest jedynie wersja na iOS. Ja jestem typowym "Androidowcem" i niestety nie wiem jak długo będę musiał czekać na możliwość zakupu pierwszego aktu. Podejrzewam jednak, że cierpliwość zostanie odpowiednio wynagrodzona.

[Jeśli podobał ci się tekst, zobacz inne na Bałaganie - blogu o RPG i fantastyce]

 

Komentarze


Repek
   
Ocena:
+6
Dzięki za pozytywną opinię. Mam nadzieję, że pierwsza część też Ci się spodoba. Prolog to jakaś 1/10 tego, co jest już dostępne na ios. Na inne platformy ma być do końca miesiąca.


W 2008 roku TP S.A. zorganizowało konkurs na fabułę komputerowej gry RPG. Zapewne na fali sukcesu pierwszej części Wiedźmina, polski operator chciał spróbować swoich sił na zupełnie nowym polu.

Oj, nie. :) TPSA niespecjalnie się zajmuje rynkiem gier. Ten projekt to efekt działania Orange Labs [centrum badawczo-rozwojowego], w którym natrafiono na zachodnie audiogry i postanowiono zrobić coś podobnego, ale na większą skalę.

Pozdrawiam
08-11-2011 11:43
nerv0
   
Ocena:
0
Sam też myślałem niedawno o tym, że fajnie byłoby zrobić sobie takiego malutkiego, prostego tekstowego RPGa w świecie Warhammera. Niestety z racji tego, że ni cholery się na programowaniu nie znam, nie potrafiłbym tego zrobić w takiej ładnej i przystępnej formie jak na screenach. Do tego powiedzmy z rozwojem bohatera, zdobywaniem ekwipunku i jakimiś walkami. Z dźwiękiem, muzyką i jakimiś ilustracjami do opisów. A tworzenie 100 stronicowego tomiszcza zapchanego paragrafami jakoś zupełnie się do mnie nie uśmiecha. :)

BTW, gdzieś w internecie pewnie jeszcze wisi "Antidotum". Także w podobnym stylu i też Warhammerowe. No i też niedokończone. :)
08-11-2011 11:45
Repek
   
Ocena:
+3
Dostałem od Mikołaja Kołyszko "pracę domową" i mam maila z różnymi linkami, przez które się przebijam.

tutaj macie trochę linków do wydanych w Polsce gamebooków. :)

Mnie natomiast rozwaliło to.

P.
08-11-2011 12:06
gan
   
Ocena:
0
@Repek

Dzięki za wyjaśnienie z tą tepsą, choć jak przeglądałem stare newsy zdawało się, że to ona za tym stoi. Już poprawiam.

Co do innych gamebooków - posługiwałem się tą listą, żeby uzupełniać kolekcję ;) A jeśli chodzi o ten interaktywny filmik, już kiedyś na niego trafiłem, ale dzięki za przypomnienie.

@nerv0

Może kiedyś doczekamy się komputerowego WFRP z prawdziwego zdarzenia ;)
08-11-2011 12:40
nerv0
   
Ocena:
0
No byłoby kurczę miło. Za cholerę nie potrafię ogarnąć jak taka marka jak WFRP nie mogła się doczekać żadnego komputerowego RPGa. Przecież to aż krzyczy "Zrób ze mnie cRPG! Zrób ze mnie cRPG!" Ja nie pojmuję...
08-11-2011 12:54
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
A Łarhamer Online?
08-11-2011 13:10
nerv0
   
Ocena:
0
[beeep]ać MMORPG!
08-11-2011 13:15
de99ial
   
Ocena:
0
Repku dzięki za linki do tego filmu. Sprawdzę to dokładniej jak będę w domu.

08-11-2011 14:04
Kamulec
   
Ocena:
0
Mechanika D&D lepiej się sprawdza w cRPG, świat łatwiej jest ująć, by dobrze wyglądał na monitorze (zwróć uwagę, że przynajmniej w części gier na D&D opartych rzeczywistość jest upiększona względem podręcznikowej). Oba systemy są podobne (i tu i tam heroik w mało wiarygodnym świecie), a D&D na świecie jest o niebo bardziej rozpoznawalne. Do tego dochodzi beletrystyka o ZK, zwiększająca popyt na gry osadzone w tym świecie.

Podsumowując: Można by wydać grę RPG osadzoną w świecie Warhammera, ale niezbyt się opłaca.
08-11-2011 15:25
Repek
   
Ocena:
0
@gan
"Oj, nie" nie odnosiło się do tego, że to nie TPSA. Orange Labs to jak najbardziej tepsa.

Chodziło mi o to, że Wiedźmin nie miał tu żadnego znaczenia. :) TPSA nie ma studia i zespołu do zrobienia takiej gry. I raczej nie ma też takich planów/ambicji.

Pozdrawiam
08-11-2011 23:22
gan
   
Ocena:
0
@Repek

No to widać nie zakumałem ocb ;) Jeszcze raz dzięki za sprostowanie.

@Kamulec

Wydaje mi się, że to akurat nie o popularność obu światów chodzi. I podane przez Ciebie jako przykład FR i Warhammmer mają dokładnie opisany świat, szerokie zaplecze fabularne, wyszły do nich książki, komiksy itd. Problem leży w tym, że na Zachodzie D&D jednoznacznie kojarzy się z RPG, natomiast Warhammer dla większości oznacza bitewniaka.

Nad Wisłą jest chyba troszkę inaczej. ;)
09-11-2011 14:41
Indoctrine
   
Ocena:
0
Dlaczego Android jest potraktowany po macoszemu? :(

Znacznie mniej ludzi posiada iPhony...
10-11-2011 12:14
Kamulec
   
Ocena:
0
@gan
Niepotrzebnie napisałeś to tak, jakby Twoja wypowiedź stała w opozycji do mojej. Chodzi o popularność jako RPG przede wszystkim,a reszta jest drugorzędna.
12-11-2011 18:15
Repek
   
Ocena:
0
@indoctrine
Nikt nie jest traktowany po macoszemu. Po prostu z premierą na części platform był mały problem prawno-organizacyjny. Wersje na te platformy jak najbardziej są i są gotowe. Powinny być do końca miesiąca.

Pozdrawiam
13-11-2011 15:22

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.